Prorocze zwoje 117

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

                                                                                                  Prorocze zwoje 117

          Miracle Life Revivals inc. | Ewangelista Neal Frisby

 

(ciąg dalszy ze zwoju 116)

Marietta schodzi do królestwa ciemności – W tym momencie Marietta została poinformowana, że ​​otrzyma uroczystą obiektywną lekcję. Nagle cała jasność zniknęła i zeszła w regiony ciemności. W wielkim strachu znalazła się w głębokiej otchłani. Pojawiły się błyski siarki, a potem w półmroku unosiły się wokół jej „ponure widma spowite ogniem nieświętych namiętności”. Odwróciła się, by szukać schronienia w objęciach swojego przewodnika i oto znalazła się sama! Próbowała się modlić, ale nie mogła się wypowiedzieć. Wspominając swoje życie bez konsekracji przed opuszczeniem świata, wykrzyknęła: „O jedną krótką godzinę na ziemi! dla przestrzeni, jakkolwiek krótkiej, dla przygotowania duszy i zapewnienia przystosowania do świata duchów”. W swojej rozpaczy pogrążyła się głębiej w ciemności. Wkrótce odkryła, że ​​jest w siedzibie nikczemnych zmarłych. Tutaj Marietta usłyszała dźwięki zmieszanego importu. Były wybuchy śmiechu, wypowiedzi hulanki, dowcipne drwiny, wypolerowany sarkazm, obsceniczne aluzje i straszliwe przekleństwa. Nie było wody „aby ugasić gwałtowne i nieznośne pragnienie”. Pojawiające się fontanny i strumyki były tylko mirażami. Owoce, które pojawiły się na drzewach, spaliły rękę, która je zerwała. Sama atmosfera niosła w sobie elementy nieszczęścia i rozczarowania.


Zanim przejdziemy dalej – „Wstawmy trochę biblijnego spostrzeżenia. Czy ludzie mogą czuć, widzieć, słyszeć i rozmawiać w zaświatach? TAk! Oto dowód. – „Człowiek jest nie tylko ciałem, jest także duchem. Tak jak ciało ma „pięć zmysłów”, tak duch ma odpowiadające im zmysły! O bogaczu w Hadesie. Był całkiem przytomny!” (Ew. Łukasza 16:23) – „On był w stanie widzieć. W piekle (Hadesie) podnosi oczy w mękach i widzi Abrahama z daleka. Słyszał! (wersety 25-31) – Mógł mówić. Naprawdę mógł posmakować. Na pewno czuł! (Mówi, że był udręczony) – I miał pamięć. I niestety, miał wyrzuty sumienia. Na chwilę został pobudzony do ewangelizacji, ale było już za późno!” (Wersety 28-31) – A Dives (bogacz) „powiedział, że jeśli ktoś pójdzie do nich z martwych, pokutują. A Abraham powiedział, że ani oni nie dadzą się przekonać, choćby jeden powstał z martwych! Widzimy więc, że bogacz miał wyostrzone zmysły! Podobnie Abraham i Łazarz, którzy stali w raju! – Ujawnia, że ​​trzeba szukać zbawienia w tym życiu, bo w zaświatach jest już za późno!”


Teraz kontynuuję wizję – Podczas gdy Marietta kontemplowała tę straszną scenę, podszedł do niej duch, którego znała na ziemi. Duch, który ją zaczepił, powiedział: „Marietta, znów się spotkaliśmy. Widzisz mnie jako bezcielesnego ducha w tym miejscu, gdzie ci, którzy wewnętrznie zaprzeczają Zbawicielowi, znajdują swoje mieszkanie, gdy ich śmiertelny dzień dobiegnie końca. „Moje życie na ziemi nagle dobiegło końca, a gdy odszedłem ze świata, szybko ruszyłem w kierunku wynikającym z moich rządzących pragnień. Pragnąłem, by mnie zaszczycony, podziwiany – móc swobodnie podążać za wypaczonymi skłonnościami mego dumnego, zbuntowanego i kochającego przyjemności serca – stanu egzystencji, w którym wszystko powinno być bez skrępowania – i gdzie każdy pobłażliwość duszy powinien być dozwolony – gdzie nauka religijna nie powinna znaleźć miejsca – „Z tymi pragnieniami wszedłem do świata duchów, przeszedłem w stan przystosowany do mojego stanu wewnętrznego, rzuciłem się w pośpiechu, by cieszyć się migoczącą sceną, którą teraz oglądasz. Zostałem przyjęty tak, jak ty nie, ponieważ od razu uznano mnie za odpowiedniego towarzysza tych, którzy tu mieszkają. Nie witają cię, gdyż dostrzegają w tobie pragnienie przeciwne namiętnościom, które tu panują. „Zdałem sobie sprawę, że jestem obdarzony mocą dziwnego i niespokojnego ruchu. Uświadomiłem sobie dziwną perwersję mózgu, a narządy mózgowe zostały poddane obcej sile, która zdawała się działać przez absolutne opętanie (wulgarna mgła, gazy, wpływy satanistyczne). Oddałem się atrakcyjnym wpływom, które mnie otaczały, i starałem się zaspokoić pragnienie przyjemności. Bawiłem się, biesiadowałem, mieszałem się w dzikim i zmysłowym tańcu. Zerwałam lśniący owoc, przesyciłam swoją naturę tym, co na zewnątrz wydawało się pyszne i zachęcające do widzenia i zmysłów. Ale po spróbowaniu wszystko było obrzydliwe i stanowiło źródło narastającego bólu. I tak nienaturalne są tu utrwalane pragnienia, że ​​nie znoszę tego, czego pragnę, a tego, co zachwyca torturami. Wydaje się, że każdy przedmiot wokół mnie ma kontrolującą moc i dominuje okrutnym zaklęciem nad moim oszołomionym umysłem.


Prawo przyciągania do zła – „Doświadczam prawa przyciągania do zła. Jestem niewolnikiem zwodniczych i niezgodnych elementów oraz ich przewodniego występku. Każdy przedmiot z kolei mnie przyciąga. Myśl o mentalnej wolności umiera wraz z umierającą wolą, podczas gdy idea, że ​​jestem częścią i elementem obracającej się fantazji, przejmuje kontrolę nad moim duchem. Mocą zła jestem związany iw nim istnieję.


Skutek naruszonego prawa – „Marietta, czuję, że próżno próbować wyrazić nasz opłakany stan. Często pytam, czy nie ma nadziei? A mój zmysł odpowiada: „Jak może istnieć harmonia w samym środku niezgody?”. Poinformowano nas o konsekwencjach naszego przebiegu w ciele; ale kochaliśmy naszą drogę bardziej niż te, które wywyższały duszę. Wpadliśmy do tej przerażającej siedziby. Zrodził się nasz smutek. Bóg jest sprawiedliwy. Bóg jest dobry. Wiemy, że cierpimy nie z powodu mściwego prawa Stwórcy. Marietta, to jest nasz stan, z którego otrzymujemy cierpienie, które znosimy. Naruszenie prawa moralnego, dzięki któremu nasza moralna natura powinna być zachowana w harmonii i zdrowiu, jest główną przyczyną naszego stanu. „Czy przerażasz się tymi scenami? Wiedz więc, że wszystko, co się wokół ciebie porusza, jest tylko zewnętrznym stopniem głębszego nieszczęścia. Marietta, nie mieszkają z nami żadne dobre i szczęśliwe istoty. Wszystko wewnątrz jest ciemne. Niekiedy ośmielamy się mieć nadzieję na odkupienie, wciąż pamiętając historię odkupieńczej miłości, i pytamy, czy ta miłość może przeniknąć do tej siedziby mroku i śmierci? Czy możemy mieć kiedykolwiek nadzieję na uwolnienie się od tych pragnień i skłonności, które wiążą nas jak łańcuchy, i namiętności, które płoną jak trawiący ogień w nieświętych elementach tego świata nędzy?” Marietta była całkiem przejęta tą sceną – i uświadomieniem sobie ludzkiego rozpoznania w Hadesie. Napisała o tym: „Jeden ohydny wyraz zamknął scenę; i pokonany - bo wiedziałem, że to, czego byłem świadkiem, było prawdziwe - zostałem natychmiast usunięty. Te duchy, które znałem na ziemi, a kiedy je tam zobaczyłem, znałem je do dziś. Och, jak się zmieniło! Byli ucieleśnieniem smutku i wyrzutów sumienia”. Następnie anioł wyjaśnił prawo, które określa, dokąd dusza idzie po śmierci: że Bóg nie posyła ludzi z własnej woli do Hadesu, ale po śmierci ich duch jest przyciągany do regionu tych, z którymi są w harmonii. Czyści w naturalny sposób wstępują do królestw sprawiedliwych, podczas gdy niegodziwi, posłuszni prawu grzechu, ciążą do regionu, w którym panuje zło. „Ci niespokojni w prawdzie religijnej, których reprezentowałeś, gdy zostali przyciągnięci do Raju, a stamtąd do regionów, w których Chaos i Noc rządzą głównymi monarchami; a potem do scen nędzy, w których postacie zostały ukształtowane przez niesprawiedliwe pobłażanie, i gdzie w końcu elementy zła działają w sposób niekontrolowany. Przez pobłażanie grzechowi rozgoryczają swą śmiertelną egzystencję i zbyt często wkraczają w świat duchów, które są skłonne do zła, i stamtąd łączą się z tymi istniejącymi, gdzie przeważają podobne elementy. W tym momencie Marietta pozwolono na intymność w czystej harmonii nieba, poza tym, na co jej wcześniej pozwalano. Eskorta anioła uspokoiła ją i wyjaśniła, że ​​to życzliwy Stwórca nie pozwolił bezbożnym wejść do nieba. W raju ich cierpienie stałoby się nieskończone. Nieodrodzone dusze nie mogły pogodzić się z czystością nieba, a ich cierpienia byłyby znacznie pogłębione ponad to, co musiałyby znosić w Hadesie: „W tym także w pewnym stopniu jesteś zdolny odkryć mądrość dobrotliwego Stwórcy w darze tej opatrzności co powoduje, że duchy o podobnej naturze i skłonnościach, których nawyki są ustalone, skłaniają się do podobnych warunków i siedlisk, tak że przeciwne elementy absolutnego dobra i zła są oddzielone, nie pogłębiają nędzy ani nie psują błogości żadnej klasy”. Podobnie anioł oświadczył, że Bóg nigdy nie pozwoli, aby dziecko jakiejkolwiek uświęconej duszy znalazło się pod śmiertelnym magnetyzmem zła: „Marietta, spójrz na dobroć Boga w prawie bytu. Jakże namacalna wydawałaby się niesprawiedliwość Sprawiedliwego Stwórcy, gdyby skazał on na ciemną noc lub pozwoliłby działać jakiemukolwiek prawu, aby jedno z tych małych zginęło, przyciągnięte do śmiertelnego magnetyzmu siedziby winy, regionów nieszczęścia. Ich czuła i czysta natura wiła się pod dotknięciem rozgorączkowanych namiętności tych, którzy są porzuceni w szaleństwie nienasyconych pragnień. W samym uczynku Bóg mógłby być uważany za niesprawiedliwego, gdyby Jego prawo w ten sposób obnażyło niewinnych. Podobnie byłby widoczny brak miłosierdzia, gdyby jakikolwiek uświęcony i niezgodny duch w tym stanie został wpędzony w żywioł harmonii i świętości, ponieważ ich cierpienie musi wzrastać proporcjonalnie do stopnia światła i najwyższego dobra, które przenika ludzkość. siedziba czystych. Tutaj ukazana jest mądrość i dobroć Boga. Żaden absolutnie niezgodny element w świecie duchów nie miesza się z czystym i harmonijnym.” Jeśli jeszcze nie przyjąłeś Chrystusa, zrób to teraz. Jezus jest naszym Zbawicielem i miejscem odpoczynku! (Raj) … a Baranek jest jego światłem! (Obrót silnika. 21:23 – I Tym.

Zwój #117©